Tag: Glina: rzemiosło i sztuka

  • Spotkania ceramiczne

    Dopiero ostatnio przekonałam się, jak dobrze się spotykać i jak bardzo spotkań, powiedzmy że branżowych, mi brakowało. Też macie tak, że pracujecie samotnie, w zaciszu pracowni (albo w nie-zaciszu salonu czy okolic jadalnianego stołu) i nie wiecie co się dookoła dzieje? Mój rytm pracy z gliną od lat wyznaczony jest przez rytm pracy domu kultury.…

  • Glina: rzemiosło i sztuka – mój mały wielki projekt

    Ostatnio moje życie kręciło się wokół gliny teoretycznej. Pamiętacie, jak pisałam Wam o moim małym wielkim projekcie tłumaczeniowym i jak jednak ciężko połączyć życie z książkami? Łatwo nie było, ale jednak się udało. Za mną dwa lata średnio intensywnych prac i trzy miesiące prac szalonych razem z cudownym zespołem redakcyjno-graficznym (w osobach Moniki i Natalii…

  • Glina papierowa, czyli o tym jak spaliłam blender

    Dziś będzie o moich próbach zrobienia gliny papierowej. Uwaga, nie masy papierowej, czy papier mâché, czy czegokolwiek innego, czego nie wypala się w piecu. Nadal rozmawiamy o glinie, która potrzebuje wypału w odpowiedniej temperaturze. Co można zrobić z gliny papierowej? Po co w ogóle taką glinę robić? Otóż, moi drodzy, dodanie papieru do masy ceramicznej…

  • O Dniu Tłumacza i najsłabszym ogniwie, czyli o mnie

    Dziś, 30 września, przypada Międzynarodowy Dzień Tłumacza. Dzień zawodowo dla mnie ważny, bo z pierwszego (no dobra, z drugiego) zawodu jestem tłumaczką właśnie. Ale dlaczego o tym piszę na blogu ceramicznym? To długa historia z ukończonym doktoratem, wolnym czasem po nim, ceramiką i genialnym (czy na pewno?) pomysłem w tle. Otóż jakieś dwa lata temu,…

  • Co to jest angoba i jak jej używać?

    Kocham bardzo grupy śmieciarkowe i oddażowe wszelkiej maści. Lubię tam oddawać, lubię też łowić. Ta ekscytacja! Czasem nawet się udaje, zwłaszcza odkąd odkryłam na fejsie opcję sortowania postów na ścianie od najnowszych. To uczucie! Jak trafienie szóstki w totka (bo wiedzcie, że rzeczy fajne schodzą szybciej niż zdążycie powiedzieć „placek z borówkami”). Przy okazji jeżdżę…

  • Nadawanie glinie faktury

    Czym ozdobić powierzchnię naczynia czy rzeźby? Czym nadać im fakturę? Odpowiedź najprostsza – wszystkim. W zasadzie wszystko wciśnięte w wilgotną glinę zostawia w niej ślad. W poddębiałej glinie można rzeźbić. Już od starożytności ceramicy używali stempelków, odciskali różnego rodzaju materiały na powierzchni naczyń. Wzory i faktury można tworzyć: Niektórzy twórcy zostawiają nawet ślady palców powstałe…